Star Wars
Forum dla Fanów
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Star Wars Strona Główna
->
Dla Strategów
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Star Wars
----------------
Figsy i modele
Filmy SW
Gry karciane Star Wars
Książki SW
Gry PC i PS2 i XBOX i...
Inne tematy
----------------
Dla Strategów
Filmy i TV
Muzyka
Władca Pierścieni
Wszystko i Nic!
Spotkania (na forum) ;)
----------------
Kiedy się spotkamy?
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
*Imrahil*
Wysłany: Wto 21:43, 10 Sty 2006
Temat postu:
Co do tego że nasz rząd jest skorumpowany ,zaprzedany (tu i ówdzie także ,,czarnym płaszczom"nie ma wątpliwości dlatego moje poglądy są bliskie rojalistom (ale bez organizacji terorystyczno -religijnych jak to miało miejsce w Średniowieczu.
Co do brutalnego traktowania to czasami jest ono konieczne bo żołnież powinien byc żołnierzem zawodowym(czyli jak w nazwie (żołd -ak) to mój kolejny argument do nazwy działu.
P.S. w grach np figórkowych a także komputerowych czasami armie ze strachu po prostu uciekają .
fallen_angel15
Wysłany: Wto 19:13, 10 Sty 2006
Temat postu:
To i tak jest drastyczne..traktowanie ludzi jak psy..za takie metody utrzymania dyscypliny w armii to ja dziękuje..wiadomo, że każda jednostka ludzka w odzdziale musi być lojalna, ale zmuszanie od tej lojalności przez pranie mózgu zabija w nich ludzkość..przez to nie lubię takich rzeczy.
Hitlerjugend to było naprawdę pranie mózgu..Spartan to jeszcze zrozumiem, tam tak tradycyjnie wychowywano i to było dla zdrowia ciała itd. oni przykładali do tego dużą uwagę,to był tryb i styl życia związany z kulturą i obyczajami.
Polskiej polityki nie będę już komentować, bo to co się u nas dzieje to po prostu cyrk..tylko, że my szarzy ludzie odczuwamy skutki ich kretyńskich ustaw i decyzji..skoro wszyscy mówią, że rząd w Polsce jest tak skorumpowany to kto na nich głosował?? Ja bym wysłała wszystkich polityków w kosmos i utworzyła jakiś porządny rząd.
W armii z firgurek nie trzeba się martwić lojalnością, bo plastik (czy z czego je tam robią
) się nie buntuje..
*Imrahil*
Wysłany: Wto 18:38, 10 Sty 2006
Temat postu:
No np: wychowanie człowieka tak jak teraz w szkoli się psy (przykład wybrany celowo aby rozpocząć dyskusje ponadto wybrany ze względu na prostość ).
I to samo tylko w bardzo nieodpowiednim wydaniu chcą wprowadzić politycy pewnej partii rządzącej w Polsce (czyli bezprawie i niesprawiedliwośc).
Odwołując się do wcześniejszych przykładów Spartanie szkolili się od 6 czy 7 roku życia. A o hitlerjugend(nie wiem jak to się pisze więc podałałem tak jak się mówi.)nie muszę chyba pisać bo nawet papierz tam był (obecny).
fallen_angel15
Wysłany: Wto 17:53, 10 Sty 2006
Temat postu:
*Imrahil* napisał:
A kto tu mówi o strzelaniu. O to są przyłady no nie aż tak drastycznego jak rozstrzelanie
-S.S. miało lepsze sposoby na wychowanie lojalnych żołnierzy ,oficerów .
-Spartanie w swoim wychowaniu także uwzględnili tę opcję.
Przykłady?! Ja żadnych nie widzę. "Lepsze sposoby" to nic konkretnego, napisz dokładnie co to za sposoby! I jaką opcję..albo ja mam już spowolnione czajenie, ale to trochę nie składny argument, więc olśnij osoby mało myślące i napisz o co chodzi.
*Imrahil*
Wysłany: Wto 15:49, 10 Sty 2006
Temat postu:
A kto tu mówi o strzelaniu. O to są przyłady no nie aż tak drastycznego jak rozstrzelanie
-S.S. miało lepsze sposoby na wychowanie lojalnych żołnierzy ,oficerów .
-Spartanie w swoim wychowaniu także uwzględnili tę opcję.
Rebel Without A Cause
Wysłany: Pon 22:16, 09 Sty 2006
Temat postu:
tak, ale masowe rozstrzelania niezbyt pomagają w utrzymywaniu dobrych stosunków wśród ludzi
*Imrahil*
Wysłany: Pon 17:18, 09 Sty 2006
Temat postu:
Ponad to należy utrzymywać odpowiednią dyscyplinę zarówno w wojsku jak i wśród cywili rozwijać lojalność i nie pozwolić ludziom nawet na myślenie o dezrecji i zdradzie.
Rebel Without A Cause
Wysłany: Czw 21:10, 05 Sty 2006
Temat postu:
Racja, a bitwa pod Termopilami pokazuje, że nie liczy się tylko jakość ale też wykorzystanie terenu
*Imrahil*
Wysłany: Czw 0:08, 05 Sty 2006
Temat postu:
No to podam następny przykład Bitwa pod Issos 303 pne Aleksander Wielki wygrał z wielokrotnie większą armią Perską.
fallen_angel15
Wysłany: Śro 23:54, 04 Sty 2006
Temat postu:
Znowu muszę przyznać, że to argument doskonały, ale na pewno znalazły by się jakieś kontrargumenty
*Imrahil*
Wysłany: Śro 23:44, 04 Sty 2006
Temat postu:
Oj nie ilość a jakość się liczy np podaczas oblężenia Smoleńska przez Rosjan hetman Żółkiewski dysponójąc około 14 tys wojska wygrał z około 80 tysiącami.
A odwrotnie w II Wojnie Światowej Stalin wysyłał do walki tylu żołnieży że hitlerowcy nie nadążali ze strzelaniem.
fallen_angel15
Wysłany: Śro 23:06, 04 Sty 2006
Temat postu:
Dobra, ja pierwsza skomentuje Twoją wypowiedź, oto mój komentarz:
Nie interesuje się zbytnio strategią, ale wszystko co napisałeś, brzmi logicznie i inteligentnie. Ogólem mówiąc, popieram Twój punkt widzenia, zobaczymy, czy komuś o innej opinii uda się to ją lepiej uargumentować i przekonać mnie do zmiany zdania
Czekam
No tylko ja tak trochę sobie myślę, że w np. wtedy w Holandii, to było za mało żołnierzy zawodowych, przez co zamiast najmować żołnierzy z innych krajów, użyli chłopów, mniejsze koszty i też się przydali (mieli motywację, bo walczyli za ojczyznę). Napisałam do po analizie Twojej wypowiedzi, a nie faktów historycznych, więc jeśli coś jest bezsensu to proszę o wybaczenie.
pozdro
*Imrahil*
Wysłany: Wto 23:40, 03 Sty 2006
Temat postu: Rozważania na temat zmian w wojsku(przez zwiększenie .... .
Rozważania na temat zmian w wojsku(przez zwiększenie liczebności armii.
Moim skromnym zdaniem dopuki istniał podział na stany a liczba rycerzy była powiedzmy stała to miało to swoje plusy
1 Walczyła elita a nie byle kto co się zaczeło zmieniać za czasów Napoleona
2 Zwiększanie liczebności armii obniża jej prestiż
3 Od strony ekonomicznej trzeba było wyżywić , wyekwipowac no a przedewszystkim zaciągnąć na służbę do armii ludność cywilną .
Przykład Polscy magnaci w wiekach XVI ,XVII i XVIII bogacili się na sprzedazy zborza do krajów objętych wojną np. Holandii w której pod broń wezwano chlopów przez co nie było ludzi do pracy na polach
To samo w Rosji po II wojnie światowej brakowało ludzi do pracy.
Stąd też uważam iż armia musi być armią zawodową.
Dodajcie podobne przemyślenia na temat wojen lub skomętujcie moją wypowiedź.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin