Star Wars

*Imrahil*

Jak w temacie o strategii . Obojętnie jakiej.

fallen_angel15

hmmm..jakakolwiek, niekoniecznie związana z wojną? To jakie są jeszcze strategie? Wymienie typowe i znane dziewczynom:
-po pierwsze strategia podrywu Wink

-hm..strategia rozłożenia pięniedzy tak, żeby kupić jak najwięcej, jak najlepszych i jak najbardziej potrzebnych (przynajmniej w naszym mniemaniu Wink

) ciuszków Very Happy

-strategia związna z dietą (zrzucić jak najwięcej i jak najszybciej)
hm.. i tym podobnych strategii można by jeszcze kilka wymienić Very Happy

Jakie jeszcze mamy strategie? Bo nie chce mi się dziś myśleć Razz

fallen_angel15

Mam propozycje! Skoro to ma być strategia nieważne na jaki temat, a zbliżają się..Walentynki ( znane jako dzień w którym walę tynki, przez co niszcze budynki Wink

) To może jakaś strategia randkowa? Jak znajdzie się ktoś odważny Razz

, to niech napisze jak wyglądała (lub powinna wyglądać) udana randka i jaki najlepszy prezent dostaliście (lub chcieli byście dostać) na Święto Zakochanych.
Zauważcie, że w tym pytaniu też jest element strategii, bo dzięki temu my (dziewczyny:P) dowiemy się więcej o tym co Wy (chłopacy:P)<o ile będziecie cos pisac na ten temat> byście chcieli robić na randce, i na odwrót. Będzie korzystnie dla obu stron Very Happy

Pierwsza w nocy i już mi odbija,nie? Very Happy

Pozdro

*Imrahil*

Pomysł jest naprawdę interesujący ale ja nie mam w tym żadnego doświadczenia Sad

więc nie napiszę nic. Mr. Green

fallen_angel15

Jakbym opowiedziała Wam historię, jak moja qmpela w podstawówce probowała poderwać przez 3 lata jednego chłopaka, to byście padli..Albo jak Yeta dwa lata temu za jednym biegała..on się biedny później chował go sklepu z bielizną, jak nas widział.. Laughing

Ja mam kilka doświadczeń, ale nie takich całkowicie strategiczno randkowych..
Raz baardzo podobał mi się jeden koleś, który mieszka w pobliżu i wydawał mi się taki miły, więc załatwiłam sobie jego numer na komórę i się spotkaliśmy. Jak go poznałam to się okazało, że mi się nie podoba, bo ciągle klął i opowiadał mi historię jaki to on biedny, że go ze szkoły wyrzucili (ale to nie była jego wina Wink

), a że rodzice ciągle chcą się przeprowadzać...bla bla..ciągle się nad sobą użalał..z resztą Yeta wie jak to było.. Podobało mi się tylko moje wyobrażenie, a nie on. Myślę, że najgorsze jest właśnie ubzduranie sobie, że zakochało się w kimś kogo się zupełnie nie zna!
A poza tym jeżeli ma powstawać strategia, to i tak trzeba wiedziec coś o obiekcie, czyli to musi być choć trochę znajoma osoba.

Nie martw się, doświadczenia przyjdą z czasem. Smile

Yeta napisz coś w tym temacie!! Very Happy

yeta · Wysłany: Śro 8:46, 01 Mar 2006 Temat postu:

Yeta musi podsumować! Koleś tamten nie dla Ciebie i nie było sensu stać pod jego oknem i wlampiać się jak...a zrsztą nieważne Razz

.... Taaaa biedny Michał musiał się do sklepu z bielizną chować Very Happy

...

Mi brakuje strategii randkowej bo ja czekam aż mnie chłopak zaprosi (więc jeszcze długo poczekam Razz

)...Dobra no comment proszę... Razz

A co ja bym chciala dostać...Hmmm niech pomyślę... Tajemnica państwowa Razz

!

Dobra mi już odwala ja uciekam bo do szkoły juz czas!!!
Paaaa

*Imrahil* · Wysłany: Czw 16:47, 02 Mar 2006 Temat postu:

yeta · Wysłany: Czw 16:56, 02 Mar 2006 Temat postu:

Ooo a co za Tobą laski nie biegają ? Wink

fallen_angel15 · Wysłany: Czw 17:22, 02 Mar 2006 Temat postu:

Jeśli chodzi o tego co Yeta za nim biegała, to jak byś miał takich kolegów jak on, którzy zaczeli robić sobie z nich bekę to byś się nie cieszył Razz

A tak poza tym to każdy chłopak ma co najmniej jedną cichą wielbicielkę!! serio, wierzcie lub nie, ale każdy ma coś w sobie i dziewczyny same nie wiedzą kiedy się zabujają, ale niektórzy chłopacy myślą, że dziewczyny ich nie chcą, więc nie zwracają na nie uwagi, a wtedy dziewczyny czują się odrzucone Very Happy

bardzo to ciekawe, nie?!

A jak chodzi o tego co wyleciał ze szkoły to:
On się nie cieszył, bo do szkoły i tak musiał iść, ale innej oczywiście, i najgorsze dla niego było to, że nie mógł zadawać się ze swoimi kumplami (ten sam poziom co on Wink

) a w nowej nikogo nie znał i był nieszczęśliwy...jakby nie zachowywał się jak debil to by go nasz dyro nie wywalił..
A zresztą już się nie będę wgłębiać w historię Mattiego, bo pechowo dla mnie, ostatnio ciągle na niego wpadam, mimo że go unikam :/ qrde...on jest dziwny jakiś nie Yeta?

pozdrowionka dla Yety i Imrahila Smile

yeta · Wysłany: Pią 13:47, 03 Mar 2006 Temat postu:

Dziwny to mało powiedziane...Kto by chciał kolesia który pali, chla i w ogóle i w szczególe! To jest najgorsze co może być u faceta(u dziewczyn też ale to szczegół Razz

)! No pomijając obmacywanie bo tego też nienawidzę!!! Brrrrrr :/

Pozdro dla Imrahila i Fallen Angel Wink

*Imrahil* · Wysłany: Pią 20:55, 03 Mar 2006 Temat postu:

fallen_angel15 · Wysłany: Sob 0:53, 04 Mar 2006 Temat postu:

Taa..ja też uważałam, że ten koleś powinnien olać qmpli, ale cóż..u nas w budzie 99% ludzi poddaje się presji, żeby jak najlepiej wypaść przy znajomych i mieć "dobrą" opinię w towarzystwie! :/ Mam gdzieś znajomych, przed którym trzeba udawać kogoś innego, mnie raczej takie znajomości nie interesują..A niestety to dziś zjawisko powszechne..Ale ja mam Yetę Very Happy

(bez podtekstów Razz

)

yeta · Wysłany: Sob 12:29, 04 Mar 2006 Temat postu:

A ja mam Fallen Angel Razz

....No ja zawsze robię obciachy Fallen Angel i nie jest z tego zbytnio zadowolona (chowa się gdzieś za murami, wejściami do klatek schodowych itp. Razz

)....Niestety nasza szkoła taka jest...Jak znasz tego i się z nim kumplujesz to jesteś cool, a jak go nie znasz to jest wyrzutek społeczeństwa :/...Mi to tam wisi ja wolę moich przyjaciół niż np.takiego (wiem że nie znacie) Lorenca...To jest dla mnie porażką że w ogóle się z nim zadawałam!!...Dobrze że się do siebie nie odzywamy Very Happy

...hehehe

Pozdrowionka dla Fallen Angel i dla jedynego chłopaka który włączył się w ten temat(bo reszta chyba się boi Razz

) czyli dla Imrahila

Muła :*...Idę sobie Razz

*Imrahil* · Wysłany: Sob 15:35, 04 Mar 2006 Temat postu:

Dzięki za pozdrowionka Very Happy

i uznanie ale szczeze mowiąc tym tematem chciałem sprawdzić jakimi osobami jesteście i nie zwiodlłem się na was

JESTEŚCIE NAPRAWDĘ SUPER

P.S. Co do mojej osoby to mój opis na forum moze wam dużo powiedzieć
(nie boję sie niczego)

yeta · Wysłany: Sob 18:39, 04 Mar 2006 Temat postu:

Miło wiedzieć, że ktoś kogoś docenia...Chociaż może czasem(tzn. bardzo często:P) zostawiam posty jakbym była ułomnym dzieckiem, to jednak umiem poważnie pogadać chociaż....wolę się pośmiać...Życie jest za krótkie żeby przejmować się tym, co jest niby ważne...Ja non stop narzekam, bo udaję takie biedne dziecko które potrzebuje pomocy...A wcale tak nie jest! Jestem bardzo szczęśliwą osbą, niczego mi nie brakuje, tylko czasami chcę zwrócić na siebie uwagę (czasami czytaj jako "bardzo często" Razz

)...Dobra wiem że to nie na temat ale musiałam to wreszcie z siebie wyrzucić...ufff już mi lepiej Smile

....

Jeszcze raz dzięki za słowa uznania Wink

Ty też jesteś super Very Happy

Poooozdrowienia dla tych którzy mają odwagę coś napisać w tym temacie
czyli dla Fallen Angel i Imrahila oczywiście

Muła buziaki :*:*:* Very Happy

fallen_angel15 · Wysłany: Sob 23:06, 04 Mar 2006 Temat postu:

Eh..jak miło od czasu do czasu przeczytac coś takiego o sobie Smile

Tylko niezbyt lubię jak ktoś mnie sprawdza Razz

Ale pomijając to, cieszę się, że masz o nas takie przychylne zdanie o nas Smile

DZIĘKUJE, TY TEŻ!!

Yeta! Nie musisz się tłumaczyć, ja wiem że dziwnie się czasem zachowujesz ale i tak Cię lubię mimo że mnie to czasem wkurza Razz

pozdrowionka dla Yeci i Imrahila :* Cool

fallen_angel15 · Wysłany: Wto 0:17, 14 Mar 2006 Temat postu:

Jak już pisaliśmy w tym temacie o sprawach damsko-męskich to ja dzisiaj muszę napisać, że niektóre zachowania chłopaków mnie strasznie wkurzają!! Np. pozwalają sobie na za dużo (oczywiście nie wszyscy, ale bardzo wielu)..Mam w klasie kolegę, który jest bardzo wygadany, ciągle żartuje, występuje w kabarecie no i trzeba przyznać, że nie jest brzydki, więc większość lasek na niego leci. Przez co on ma wrażenie, że może robić co chce. Dzisiaj miałam pecha, bo usiadł ze mną na polaku..Chciał ode mnie pożyczyć lekturę, ja się zgodziłam, tylko problem w tym, że on baardzo wylewnie mi podziękował..cmokanie w policzek w trakcie lekcji polskiego nieco zdziwiło facetkę i nie które osoby..blee to było straszne Razz

jeszcze jechało od niego fajkami..a już w ogóle nie mogę zrozumieć jak nie które moje koleżanki pozwalają na to, żeby chłopacy poklepywali je po tyłku! Za coś takiego zabijam na miejscu Very Happy

A w ogóle to ten sam kolega od incydentu z polskiego, kiedyś siedział ze mną na biologii..też nie wspominam tego dobrze, bo mieliśmy akurat oglądać film o rozmnażaniu, video się zacinało, a on do mnie: "No nie włącza się, może zrobimy żywą lekcje"..myślałam że go zabije!!!!!!!!!! Dobra koniec tego, ale dzisiaj byłam wściekła i musiałam się wyżyć Razz

Pozdro dla Yeci i normalnych chłopaków, czyli naszych kolegów z forum Smile

yeta · Wysłany: Wto 9:00, 14 Mar 2006 Temat postu:

Współczucia Fallen Angel....Ja bym się zapadła pod ziemię....Zresztą to jest moja wychowawczni...to już w ogóle Razz

....Współczuję naprawdę!! A ja miałam sen....Tak piękny sen....Takie to mogę mieć zawsze...Dobra:P...Koniec tematu szczęśliwej drogi już czas...do szkoły :/....Ekhm...Po chorobie trzeba wrócić....
Pozdrwionka dla Fallen Angel i chłopaków z naszwego forum...Hehe Wink

*Imrahil* · Wysłany: Wto 21:54, 14 Mar 2006 Temat postu:

Przyjmij też moje wyrazy współczucia.

P.S. Trzeba mu było tzw ,, liścia sprzedać "

Tylko normalni chłopacy ( o ile dobrze pojołem sens Twojej(( Fallen Angell)) wypowiedzi boją się nawet odezwać do dziewczyn itd, itp ((( temat rzeka)))

fallen_angel15 · Wysłany: Wto 23:01, 14 Mar 2006 Temat postu:

Heh..miałam na to wielką ochotę, ale to był środek lekcji polskiego i nie chciałam zwracać uwagi innych jeszcze bardziej niż on swoim zachowaniem..
Ja mam dużo kolegów, fajnych i normalnych chłopaków i dobrze się z nimi gada i bardzo mnie to cieszy Smile

A poza tym to
1. My nie gryziemy Wink

Normalnie można do nas zagadać.
2. Bardzo byście się zdziwili jak byście posłuchali naszych dialogów o chłopakach Razz

Wygląd nie jest najważniejszy (chyba że koleś wygląda jakby nie mył włosów od nie wiem kiedy i dziwnie pachnie Razz

) większość dziewczyn woli nieśmiałych, ale miłych i fajnych chłopaków. No oczywiście dziewczyny zastanawiają się też, co Wam się u nas podoba Wink

Ale jak widzę w gazecie artykuły w stylu "co zorbić żeby mu się spodobać?" lub "jak go poderwać?" to śmiac mi się chce Razz

Ja stawiam na zasadę : Bądź sobą. Ale i tak najważniejsza jest ta chemia, to dziwne coś i te motylki Razz

no to koniec moich filozoficznych rozważaż. Pozdro dla wszystkich!

yeta · Wysłany: Śro 8:26, 15 Mar 2006 Temat postu:

Taaa skąd ja to znam Razz

....Motylki....Buhehe lubię motylki:P żart Razz

...Ab-solutnie się z tym zgadzam chociaż tak nie do końca...No ale nieważne. No tak wygląd nie jest najważniejszy, ale każda dziewczyna na punkt na który zawsze patrzy u chłopaka np. ja, osobiście patrzę na włosy i oczy...Taka podstawa Wink

, a np. Glamour 54 patrzy na łydki Very Happy

....Wiem, że to może wydawać się dziwne,ale tak naprawdę jest...Więc Imrahil- dziewczyny nie gryzą!
Pozdrowionka Wink

fallen_angel15 · Wysłany: Śro 12:17, 15 Mar 2006 Temat postu:

Ja zawsze patrze na oczy albo lepiej napiszę - w oczy Razz

Mówi się, że oczy to odzwierciedlenie duszy Razz

No i nie wiem czemu ale patrze też często na usta Wink

pozdro

*Imrahil* · Wysłany: Pią 22:12, 17 Mar 2006 Temat postu:

Co do bycia sobą jest to trudne ponieważ całe towarzystwo próbuje Cię wmieszać w tłum w momencie w którym chcesz się wyróżnić ,przeciwstawić ,,wszystkim" .
Zachęcam do prezentowania swoich poglądów nieważne czy były by one zupełnie odwrotne do tego co mówi nauczyciel ,kolega czy ktokolwiek.
Ja w mojej klasie zauważyłem następujące zjawisko : podczas lekcji polskiego na temat : Poeci przeklęci (czyli głoszący poglądy niezgodne z epoką i trendami w literaturze) No i wszyscy w klasie którzy za wszelką cenę zamierzają zrównać wszystkich no może wybić się samemu za panią prof. powtarzali jakie to okrótne jest niszenie indywidualności . Exclamation

fallen_angel15 · Wysłany: Sob 0:00, 18 Mar 2006 Temat postu:

Ja mówię co myślę i robie co uważam, ale nie jestem samolubna..ale wkurzył mnie tekst mojej koleżanki dzisiaj..cóż ja lubię nosić czarne i ciemne ciuchy, spodnie bojówki, pasek z ćwiekami i torbę z naszywkami, a ona na to: "Wiesz, jak pójdziesz do LO to już nie będziesz się wyróżniać, bo tam będzie dużo ludzi,którzy się tak ubierają" Ja nie ubieram się tak, żeby inni zwracali na mnie uwagę, tylko tak żebym dobrze się czuła!! Ona chyba była zazdrosna, bo mama jej kupuje bluzki w kwiatki..

*Imrahil* · Wysłany: Sob 0:41, 18 Mar 2006 Temat postu:

Raczej głupia to jest właśnie efekt (braku)kultury lub też kultury masowej ale nie martw się w dobrym LO już szrokich spodni itp nie ma albo prawie nie ma królują rock i metal.